Ja od początku nie mam z tym problemu:) bezstresowo do tego podchodze. Gdy babcie lub ciotki mówią”nie bo sie ubrudzisz” i wycierają podczas posiłku kilkadziesiąt razy ja mówię „dajcie spokój mamy proszek w domu, wypierze się”. Gorzej z kosmetykami… „podkład jest cenniejszy niż mleko”:) błyszczyków miałam stos ale dzięki Lenor mam tylko dwa:) życie. buziaki:)
↧